wtorek, 29 stycznia 2013

Metoda LdL wypróbowana

Nie byłabym sobą, gdybym nie spróbowała ze swoimi uczniami nowych metod, do których sama szybko się przekonuję. Mam tu na myśli metodę LdL (Lernen durch Lehren), czyli uczymy się ucząc innych.

Już sama nazwa brzmi nieźle. Dzięki tej metodzie każdy uczeń może odegrać rolę nauczyciela, poczuć się wyjątkowo ważnym, mieć duży wpływ na przebieg lekcji.
Metodę LdL poznałam na warsztatach "Schule im Wandel" organizowanych przez Instytut Goethego z Krakowa. Swoim uczniom opowiedziałam o niej wykorzystując proponowane przez Roberta filmy:

http://kolebuk.blogspot.com/2012/11/metoda-lernen-durch-lehren.html

Muszę przyznać, że zainteresowanie uczniów nie było zbyt duże. Na szczęście dwie uczennice z klasy pierwszej gimnazjum uratowały sytuację. Zgłosiły się na ochotnika.
Postanowiły spotkać się po lekcjach u jednej z nich, aby wspólnie przygotować zajęcia. Na początku długo zastanawiały się nad tematyką. Bardzo zależało im, aby była ona bliska każdemu uczniowi. Ostatecznie zdecydowały się na sport. Serfując po internecie natrafiły na ciekawą stronę pomocną przy nauce języków obcych:

www.slowka.pl

Przeglądnęły proponowane ćwiczenia, filmy, gry i zdecydowały niektóre z nich wykorzystać na swojej debiutanckiej lekcji. Do zajęć tych wykonały również rysunki przedstawiające różne dyscypliny sportowe. 

Poniżej film jaki powstał z przeprowadzonej lekcji:



Na filmie widzimy, że uczennice wykorzystują na swojej lekcji tablicę interaktywną. Uczniowie poznają niemieckie nazwy dyscyplin sportowych. Ćwiczą ich wymowę. W kolejnym ćwiczeniu utrwalają znajomość tych nazw. Następnie przeprowadzają w parach minidialogi. Na koniec, z pomocą tablicy interaktywnej, poprzez grę Memory, łączą polskie słowa związane ze sportem z ich niemieckimi odpowiednikami.

Uczennice prowadzące lekcję:
- przełamały tremę związaną z wystąpieniem publicznym
- uwierzyły we własne możliwości, a tym samym poprawiło się ich poczucie wartości
- przekonały się, że prowadzenie lekcji wymaga odpowiedniego przygotowania sie do niej
- zauważyły, że w trakcie lekcji trzeba być elastycznym, gdyż reakcji i zachowań uczniów nie sposób przewidzieć
- korzystając z zasobów internetu zauważyły, że można tam znaleźć wiele ciekawych stron pomocnych w nauce
- poćwiczyły pracę z wykorzystaniem tablicy interaktywnej

Wypowiedzi uczniów uczestniczących w zajęciach:
-"ciekawe ćwiczenia przygotowały dziewczyny"
-"podobała mi się gra Memory, pogram w nią sobie w domu"
-"prowadzenie lekcji nie jest chyba takie straszne, może kiedyś spróbuję"

Moje wnioski:
Cieszę się, że uczennice podjęły się tego wyzwania. Uważam, że całkiem nieźle poradziły sobie z realizacją zamierzonych celów. Dobrze, że preferowały pracę w grupach, czy parach. Zauważyć jednak można brak doświadczenia w wystąpieniach publicznych. Uczennice mówiły czasem zbyt cicho lub niewyraźnie, przez co były mało przekonywujące. Doradziłam im także, aby w przyszłości popracowały trochę nad dyscypliną w klasie, bo jako nauczycielki mają prawo do przywoływania uczniów do porządku.
Mam nadzieję, że kolejne lekcje będą jeszcze lepsze.

Poniżej galeria zdjęć:









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz