piątek, 21 września 2012

Mój pierwszy projekt „Weihnachtsplätzchen“

Mój pierwszy duży projekt udało mi się zrealizować w grudniu ubiegłego roku. Przeprowadziłam go w klasie VI liczącej wówczas 18 uczniów.  Na tamtą chwilę niewiele jeszcze wiedziałam o projekcie jako takim, ale byłam świeżo po bardzo udanym szkoleniu organizowanym przez Instytut Goethego na temat wykorzystania muzyki na lekcjach języka niemieckiego. Miałam głowę pełną pomysłów. Do tego doszła jeszcze wielka ochota i wiara, że mi się uda.
Ponieważ przed projektem uczyłam uczniów tworzenia po niemiecku przepisów kulinarnych, a zbliżały się Święta Bożego Narodzenia, postanowiłam te dwa aspekty jakoś połączyć z sobą. Przyszedł mi do głowy pomysł na ciasteczka bożonarodzeniowe. Chciałam, aby uczniowie stworzyli własne przepisy na takie ciasteczka, a następnie upiekli je w swoich domach.

CELE DYDAKTYCZNE

Cele strategiczne (ogólne):
- uczniowie potrafią w kreatywny sposób wykorzystać możliwości technologiczne
- uczniowie mają zwiększoną motywację do nauki języka niemieckiego

Cele operacyjne (szczegółowe):
- uczniowie potrafią stworzyć własny przepis kulinarny
- uczniowie potrafią pracować w grupie
- uczniowie dzielą się własnymi doświadczeniami
- uczniowie potrafią kontrolować stres związany z występem publicznym
- uczniowie potrafią realizować projekt również po lekcjach

Zadanie 1.
Skojarzenia ze słowem Weihnachtsplätzchen.
Na tablicy zapisałam to tajemnicze słowo i czekałam na skojarzenia uczniów z tym słowem. Wszelkie ich pomysły zapisywałam na tablicy. Pojawiły się słowa, których spodziewałam się: Weihnachten, Nikolaus, Tannenbaum, Geschenke, Abendessen, backen, dekorieren...

Zadanie 2.
Podział uczniów na grupy.
I tu niestety stało się coś, czego nie przewidziałam: ponieważ nie chciałam narzucać uczniom podziału na grupy, poprosiłam aby zrobili to sami. Niestety chyba nie potrafili tego zrobić. Zaczęła się kłótnia kto z kim ma być, kogo nie chcemy, a kogo chcemy. Bardzo przykre doświadczenie dla mnie. Ostatecznie to ja podzieliłam uczniów na grupy.

Zadanie 3.
Zapoznanie uczniów z piosenką „In der Weihnachtsbäckerei“.
Podczas drugiego i trzeciego słuchania oraz oglądania teledysku do piosenki, uczniowie mieli za zadanie wypisanie na kartkach składników ciasta i czynności, jakie należy wykonać, aby powstało ciasto.
Następnie zebraliśmy nowe słownictwo zapisując je na tablicy.
To ćwiczenie przebiegło dość sprawnie. Poszczególne grupy chciały zebrać jak więcej słów. Uczniowie mieli chyba poczucie, że wtedy ich drużyna wygrywa. Czyli element rywalizacji sprawdził się.

Zadanie 4.
Wyszukiwanie przepisów na ciasteczka na niemieckich stronach internetowych.
Uczniowie w grupach, przy pomocy komputera wyszukiwali przepisy na ciasteczka. Notowali nowe słownictwo, a następnie przerabiali oryginalne przepisy na łatwiejsze językowo. Chodziło o to, aby każdy uczeń rozumiał dany przepis. Niektóre przepisy uczniowie lekko modyfikowali.
Przy realizacji tego zadania zaskoczyło mnie, że uczniowie bardzo chętnie korzystali ze słowników. Zwykle na lekcji nie mają na to ochoty. Potrafili też dzielić się zadaniami: „ja spiszę składniki, a ty zajmij się już sposobem wykonania, tak będzie szybciej”.

Zadanie 5.
Pieczenie ciasteczek i dokumentowanie tego za pomocą zdjęć.
Każda grupa miała spotkać się po południu u jednego z uczniów i z pomocą mamy, bądź babci upiec własne ciasteczka. Dodatkowo należało całe przedsięwzięcie dokumentować robiąc wiele zdjęć.
Wielką radość sprawił mi sms od jednej z mam mniej więcej tej treści: „pani Kasiu, Mati i chłopcy pieką ze mną ciasteczka. Wcześniej Mati posprzątał cały dom, bo ma robić jakieś zdjęcia. Niech żyje niemiecki”.To utwierdziło mnie w przekonaniu, że to co robię, ma sens.

Zadanie 6.
Przygotowanie prezentacji multimedialnej.
Każda grupa przygotowywała w domu prezentację składającą się ze zdjęć i krótkiego tekstu pomocniczego (oczywiście po niemiecku).

Zadanie 7.
Prezentowanie swojego dzieła na forum klasy.
Poszczególne grupy, pokazując swoją prezentację, podawały po niemiecku przepis na ciasteczka, tj. wszystkie składniki i sposób wykonania.
Zarówno w czasie prezentacji uczniów, jak również realizacji całego projektu, robiłam wiele zdjęć, aby stworzyć później fotostory. Nakręcałam także krótkie filmiki. Uczniowie szybko się z tym oswoili, tak więc aparat na każdej lekcji nie robił na nich większego wrażenia.

Refleksja po projekcie.
Pierwszy projekt był dla mnie dużym sukcesem. Przekonał mnie, że warto stosować różne metody w nauczaniu języka obcego i że właśnie nowe technologie są strzałem w dziesiątkę. Uczniowie uwielbiają wszelkie nowinki technologiczne. A pytanie uczniów, jakie padło zaraz po zakończeniu tego projektu, mówi samo za siebie: „ proszę Pani, kiedy nowy projekt?”.
Pozwoliłam sobie także na zaprezentowanie projektu rodzicom uczniów na spotkaniu z wychowawcą i dyrektorem szkoły. Usłyszałam: „mistrzostwo świata”:) :) :)

Film:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz